Praca wre. Strony postawione. Artykuły zamieszczone, teraz tylko ściągać czytelników. Pozycjonuję na tyle ile potrafię, zapewne popełniam mnóstwo błędów, ale od czegoś trzeba zacząć. O wynikach prac na pewno niedługo poinformuję. Widzę, że są pierwsze wejścia na 20 zł dziennie, co bardzo cieszy ;)
Krótki wpis o tym, jak przez przypadek zapomniane AdTaily powiększyło o kilka złotówek mój portfel.
Kiedyś na pewnej stronie (nie pamiętam już nawet jakiej) miałem zamieszczone reklamy z AdTaily. Oprócz jednej kampanii, nic więcej nie udało mi się zarobić. Zniechęcony współpracą pozostawiłem zarobione pieniądze i odpuściłem sobie korzystanie z ich usług.
W zeszłym tygodniu zupełnie przypadkiem natknąłem się na AdTaily ponownie i zauważyłem punkt w regulaminie, którego do tej pory nie dostrzegłem.
Wydawca może zażądać wypłacenia prowizji bez spełnienia warunku z ust. 4 powyżej w momencie zgłoszenia likwidacji swojego konta, wysyłając wiadomość na adres e-mail: kontakt@adtaily.pl. W takim przypadku przed wypłaceniem prowizji pobierana jest jednorazowa opłata 10 zł ze środków zgromadzonych na koncie.
Nie wahając się chwili (uważam, że reklamy w AdTaily nie będą dla mnie dobrym źródłem dochodu), napisałem maila z prośbą o usunięcie konta. Po kilku dniach otrzymałem swoje dawno zarobione i zapomniane pieniądze, pomniejszone o regulaminowe 10zł :)
!Pamiętajcie napisać w treści wiadomości, że jesteście świadomi potrącenia 10 zł - przyspieszy to przelew Waszych środków.!
Swoją drogą, co Wy sądzicie o AdTaily?
Sam usunąłem konto w AdTaily, bo ten program nie przynosił mi żadnych większych zysków. Niestety ludzie niezbyt chętnie wykupują kampanie, bo są też mało opłacalne w stosunku do odwiedzin.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wrócę do tego systemu?
Nigdy nie korzystałem z tego systemu. Za to ostatnio zarobiłem kwotę stanowiącą kilkanaście procent minimum do wypłacenia w AdSensie. Teraz każą mi weryfikować konto. Zobaczymy jak to będzie :)
OdpowiedzUsuń